Debatę otworzyło wystąpienie Marii Libury, eksperta Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego, dotyczące nierówności w zdrowiu. Bazując na raportach instytucji publicznych wykazała, że to determinanty społeczne wpływają w największym stopniu na dostęp do publicznej ochrony zdrowia. Jak wskazują raporty NIZP-PZH różnica w średniej długości życia pomiędzy osobami z wykształceniem zawodowym i wyższym to nawet 12 lat.
W późniejszej debacie wzięli udział przedstawiciele pięciu partii i środowisk politycznych. Na zaproszenie nie odpowiedziały Zjednoczona Prawica oraz Sojusz Lewicy Demokratycznej. W trakcie debaty Tomasz Grodzki, reprezentujący Platformę Obywatelską, zapowiedział skierowanie całości wpływów z akcyzy od tytoniu i alkoholu, na finansowanie ochrony zdrowia. Za priorytet uznał konieczność odbiurokratyzowania personelu medycznego. Jakub Stefaniak, rzecznik Polskiego Stronnictwa Ludowego, przypomniał o pakiecie ustaw, złożonych do laski marszałkowskiej w tej kadencji Sejmu. Określają on zwiększenie wydatków publicznych na ochronę zdrowia oraz zapewnienie dostępności świadczeń, przede wszystkim diagnostyki i rehabilitacji. Jerzy Kozłowski (Kukiz’15) zwracał uwagę przede wszystkim na rolę wczesnej diagnostyki, proponując powrót do realizacji zadań w ramach badań pracowniczych. Postulował także wprowadzenie edukacji zdrowotnej w szkołach. Zdaniem Jerzego Przystajko, reprezentującego Lewicę Razem, kluczem do poprawy sytuacji jest podniesienie wydatków na ochronę zdrowia, uregulowanie wsparcia zawodów niemedycznych oraz wprowadzenie opieki farmaceutycznej. Dariusz Standerski (Wiosna Roberta Biedronia) potwierdził deklarację o podniesieniu nakładów publicznych do poziomu 7,2% PKB. Zaproponował pełną cyfryzacją tej dziedziny oraz ścisłą koordynację z polityką społeczną.
https://pokonajraka.com/component/content/article/2-aktualnosci/43-prawyborcza-debata-o-zdrowiu-co-deklaruja-przedstawiciele-partii?Itemid=104#sigProId4769a0866b